Co zrobić, żeby dziecko nie wpadało w histerię? Co zrobić żeby nie piszczało z radości? Rodzice co i rusz szukają sposobów na poradzenie sobie z emocjami dziecka. Tymczasem dzieci dopiero uczą się je regulować i nie ma na to żadnej magicznej różdżki ani zaklęcia. Tak jak pomagamy dzieciom uczyć się chodzić, jeździć na rowerze, tak samo naszym zadaniem jest nauczyć dziecko rozpoznawać własne emocje i wyrażać je. I tak jak przy każdej innej czynności, te również są procesem. Dziś mam dla Was prezent, który wesprze Was i przede wszystkim Wasze dzieci w nauce o emocjach – gra „Kości emocji„.
Przeczytaj też Co to znaczy rozmawiać o emocjach?
Gra „Kości emocji” jest prostą grą, która pozwala na lepsze poznanie siebie i innych, nauczenie się dzielenia emocjami, doświadczeniami i przeżyciami. To rozwój samoświadomości emocjonalnej graczy, ćwiczenie uważnego słuchania i opowiadania oraz cierpliwości. Po za tymi korzyściami, rozgrywka jest po prostu wesołą zabawą.
Mam nadzieję, że będziecie się przy niej dobrze bawić, a jednocześnie zbliżycie się do siebie jeszcze bardziej. Wydrukujcie wszystkie schematy kostek, wytnijcie je oraz sklejcie, zaangażujcie w to dziecko na tyle, na ile pozwalają jego umiejętności. Kiedy elementy gry są gotowe, czas przystąpić do zabawy!
Kości emocji – Jak grać?
Jeden z graczy rzuca obiema kostkami na raz. Jedna z nich przedstawi emocje, z drugiej należy odczytać pytanie i odpowiedzieć na nie. Potem następuje zmiana gracza. W tej zabawie nie ma wygranych i przegranych, a gra kończy się, kiedy zdecydują o tym uczestnicy.
Gra jest odpowiednia dla dzieci od 4 roku życia choć rodzice muszą im wtedy nieco wytłumaczyć pytania. Z młodszymi dziećmi możecie wydrukować tylko jedną kostkę – tą przedstawiającą emocje. Po wyturlaniu zróbcie taką minę jaką wskazała kostka i spróbujcie nazwać tą emocje.
Po zapisaniu się na newsletter, dostaniecie grę na maila. Potem wystarczy ją tylko wydrukować, wyciąć i grać. Bawcie się dobrze!