Nauka czytania to jedno z najważniejszych osiągnięć w rozwoju dziecka. Proces ten nie tylko umożliwia dostęp do wiedzy, ale także rozwija umiejętność komunikacji i myślenia. Wspierając swoją pociechę w nauce czytania, możesz zainicjować fascynującą podróż w świat książek. Jednak wielu rodziców nie wie, jak się przygotować do tego procesu, bojąc się błędu lub próbując zastąpić specjalistów. W tym artykule przedstawię Ci kilka praktycznych wskazówek, o tym, jak nauczyć dziecko czytać.
Jak nauczyć dziecko czytać – odpowiedni moment
Najważniejsze według mnie to wyczucie odpowiedniego momentu, tak zwanej „fazy wrażliwej”. Jeśli Twoja pociecha zacznie zadawać pytania o napisy, kształty liter, nazwy na znakach – to idealny moment na rozpoczęcie przygody z czytaniem, bo maluch będzie miał naturalną motywację, a jego ciekawość będzie pozwalała mu osiągać kolejne kroki.
Czasem próbujemy nauki liter, gdy dziecko jest zainteresowane zupełnie czymś innym, na przykład odkrywa jazdę na rowerze lub układa przestrzenne budowle, a na widok liter ucieka. Uzbrój się wtedy w cierpliwość. Możesz co jakiś czas podsuwać mu zabawy z wykorzystaniem literek i zachęcać do ich poznawania, czekając lub próbując innych metod. Najważniejsze będzie też dawanie przykładu.
Jeśli czytanie jest u Was w domu wspólną aktywnością i dziecko kojarzy książki z czymś atrakcyjnym, naturalnie samo często będzie po nie sięgać. Zacznij czytać dziecku już od najwcześniejszych etapów rozwoju. Zachęcaj je do interakcji poprzez pytania na temat ilustracji, zachęcaj do opowiadania, a także korzystaj z różnych głosów, by sprawić, że czytanie stanie się fascynujące i angażujące. Jeśli natomiast sam nie lubisz czytać, to warto chociaż spróbować pokazać dziecku atrakcyjność książek, zabierając je do biblioteki i kupując wartościowe pozycje z zabawnym tekstem lub o ulubionych bohaterach.
Czytanie to nie tyle nudny, przymusowy obowiązek, co odkrywanie świata i świetna forma relaksu, a nawet rozwijania pasji. Wiem, że chwalenie się czytającym trzylatkiem wywołuje efekt „wow”, jednak to nie żaden wyścig i większość dzieci w szeroko pojętej normie, a nawet tych ze specyficznymi trudnościami w nauce prędzej czy później czytać się nauczy. Każde w swoim tempie. Przedszkole to etap, który przygotowuje dziecko do czytania i pisania, bo bez bazowych umiejętności ani rusz. Dopiero edukacja wczesnoszkolna to czas, kiedy starszaki powinny już składać trudniejsze słowa i w ten sposób doskonalić czytanie aż do trzeciej klasy.
Jak pomóc dziecku w nauce czytania?
Rozwój umiejętności potrzebnych do czytania zaczyna się na długo zanim otworzycie książkę i podejmiecie pierwszą próbę „sklejania” liter w słowo. Zanim zaczniecie podejście do odkodowywania liter, upewnij się, że Twoje dziecko osiągnęło potrzebne umiejętności w zakresie wzroku i słuchu. Analiza i synteza wzrokowa są potrzebne żeby rozróżniać kształty liter, które bywają do siebie bardzo podobne, jak np. b i d. Można ją doskonalić poprzez obserwowanie krajobrazów, układanki, puzzle czy wyszukiwanie szczegółów na obrazkach. Upewnij się, że dziecko ma zdolności wzrokowe na odpowiednim poziomie. Regularne badania wzroku są istotne, aby wykryć ewentualne problemy i skorygować je we wczesnych fazach.
Dużo mniej oczywistym elementem potrzebnym do czytania jest prawidłowy rozwój słuchu, konkretnie zależy nam na słuchu fonematycznym, czyli zdolności rozróżniania dźwięków mowy. Jest to kluczowe podczas umiejętności czytania, ponieważ to dźwięki, głoski, tworzą słowo. Zdarzają się dzieci, które nie potrafią „usłyszeć” wyrazu, mimo że znają litery, którego tworzą. Bardzo pomogą w tym różne gry słowne, wystukiwanie rytmu, rymowanki i wspólne śpiewanie. Wartościowe tu będzie też wspólne czytanie na głos i opowiadanie treści.
Przeczytaj też: Jak uczyć matematyki przedszkolaka – czyli ma-te-ma-ty-ka na miarę rozwoju dziecka szyta
Metody nauki czytania – o czym warto wiedzieć?
Nie jesteś nauczycielem i nie musisz znać wszystkich metod nauki czytania. Jednak warto już od początku unikać podstawowych błędów. Niezależnie od tego, czy wybierzecie metodę globalną czy symultaniczno-sekwencyjną, ważne jest dopasowanie do preferencji Waszych i Waszej pociechy oraz stopnia rozwoju dziecka. Każdy maluch rozwija się w inny sposób i będzie przyswajać wiedzę w różnym tempie. Pamiętaj, że różne dzieci reagują na różne metody, dlatego warto być elastycznym i dostosować podejście do indywidualnych potrzeb. Ważne jest, aby nauka czytania była ciekawym i pozytywnym doświadczeniem, a jej efektem była radość. Tu liczy się czas, cierpliwość i dużo utrwalania.
Nauka czytania przez zabawę
Najważniejsza jest nauka przez zabawę, bo wtedy nawet zwykłe układanie klocków czy rysowanie kredą może być okazją do nauki liter, a mówienie sylab śmiesznym głosem podczas jazdy autem – sposobem na ćwiczenie słuchu. Według mnie najlepiej sprawdza się rozpoczęcie nauki od poznania samogłosek, bo są łatwe do rozpoznania słuchowego. Potem można wprowadzić próby zapisywania ich na kartce i łączyć w proste sylaby z kolejnymi literami. Dzieci zwykle szybko rozpoznają litery ze swojego imienia, bo ma to dla nich priorytet.
Jak nauczyć dziecko czytać – tego unikaj
Bardzo popularnym błędem, którego trudno potem oduczyć, to uczenie dziecka znajomości liter według brzmienia z alfabetu (np. „de”, „gie”), a nie tak, jak czytamy słowo i słyszymy głoski. Wychodzi nam wtedy „de o em”, zamiast d – o – m. Dla niektórych dzieci ta różnica jest ogromna. Ucząc liter, mów krótko „b”, to ułatwi mu później czytanie. Dzieci najwięcej uczą się przez ruch i podczas krótkich sesji skupienia. Odpada więc monotonne siedzenie przy stoliku z książką.
Za to doskonale sprawdzą się różne pomoce: koraliki z literami, magnesy, druciki kreatywne, z których można formować litery czy wysypywanki w kształcie liter. Na początek wybieraj atrakcyjne teksty, czytaj z dzieckiem na zmianę i dbaj o atmosferę, Wspólne czytanie to nie tylko nauka, ale także czas spędzony razem.
Jeśli zauważysz, że pomimo wielu prób Twoje dziecko ma trudności z czytaniem – mylą mu się kształty liter, zgaduje słowa, nie potrafi skleić słowa ze znanych liter – to może wskazywać na ryzyko dysleksji. Są to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu, dlatego udaj się z nimi do specjalisty. W razie wątpliwości zawsze warto też sprawdzić u specjalisty wzrok i słuch. Rozmowa z wychowawcą, pedagogiem lub wizyta w poradni psychologiczno- pedagogicznej mogą pomóc zdiagnozować trudności.
Życzę Wam fascynującej podróży w książkowy świat! Powodzenia! 😉
Autorka artykułu: Aleksandra Kazimierczak – pedagożka, trenerka umiejętności społecznych i terapeutka ręki.
Mama Marysi i Zuzi. Pracuje z dziećmi, rodzicami i nauczycielami wspierając w rozwoju. Prowadzi na instagramie konto z inspiracjami: @ola_pedagog. Wydaje pomoce edukacyjne, m. in. karty „Moc emocji”, które można podejrzeć na jej stronie http://www.olapedagog.pl