najczęstsze nawyki szkodliwe dla rozwoju zgryzu dziecka

Nawyki szkodliwe dla rozwoju zgryzu dziecka

Rozwój zgryzu, czyli wzajemnej relacji górnych i dolnych zębów, jest długotrwałym (kilkunastoletnim!)i skomplikowanym procesem. Jego prawidłowy przebieg może zostać zaburzony na każdym etapie – czyli od urodzenia, aż do wieku późno nastoletniego, kiedy to słabną procesy wzrostowe. Lista przyczyn wad zgryzu jest bardzo długa, dlatego chciałabym się skupić na opisaniu tych z nich, na które każdy z nas może mieć wpływ, czyli na nawykach, które mogą się przyczynić do powstania wad zgryzu u naszych dzieci.

Najczęstsze nawyki szkodliwe dla rozwoju zgryzu dziecka

Warto na początku zaznaczyć, że ich eliminacja niestety nie gwarantuje prawidłowego rozwoju zgryzu, ponieważ przeszkodzić w tym mogą inne czynniki, np. genetycznie przekazywana predyspozycja do występowania pewnych wad zgryzu lub choroby przebyte w okresie prenatalnym i po urodzeniu. Warto jednak wprowadzić do codziennego życia elementy profilaktyki ortodontycznej. Pozwoli to w przyszłości opóźnić i ułatwić ewentualne leczenie ortodontyczne.

Nieprawidłowy wzorzec oddychania

Prawidłowe oddychanie przez nos zapewnia nam ogrzanie i oczyszczenie wdychanego powietrza. Każdy z nas czasami zmienia tor oddychania na ustny, np. w czasie wysiłku lub w przypadku kataru. Niekorzystny wpływ oddychania przez usta ujawnia się natomiast podczas długotrwałej zmiany toru oddychania u dzieci i nastolatków. Przyczynia się on do powstawania wad zgryzu i zaburzonego wyglądu całej twarzy (nazywanej wtedy twarzą adenoidalną), która nadmiernie się wydłuża, jest wąska, przez co zaburzony jest rozwój całej żuchwy. Pojawiają się wady zgryzu, m.in.: tyło żuchwie, zgryz otwarty czy zgryzy krzyżowe.

Bardzo ważne jest, aby pilnować powrotu do prawidłowego oddychania przez nos po infekcjach, zwracać uwagę, aby dzieci nie spędzały czasu z otwartą buzią. Niepokojące może być także oddychanie przez usta podczas snu lub chrapanie. Jeśli przyczyną oddychania przez usta jest przerost migdałków podniebiennych lub gardłowego, wtedy konieczna jest opieka laryngologa i wdrożenie odpowiedniego leczenia. Często wskazana jest też pomoc logopedy, aby przywrócić prawidłową pracę mięśnia okrężnego ust.

Problemy ze smoczkiem i kciukiem

Przedłużający się nawyk ssania smoczka lub kciuka powoduje wiele zmian w rozwijającym się zgryzie dziecka. Jest przeszkodą w wyrzynaniu zębów i przemieszcza je, co powoduje powstanie zgryzów otwartych (zęby górne i dolne nie nachodzą na siebie, nie biorą udziału w gryzieniu). Palec lub smoczek spychają język do dołu, przez co szczęka pozbawiona jest bodźca promującego poprzeczny wzrost (taką rolę spełnia oparty o podniebienie język) i dochodzi do niedorozwoju szczęki i zgryzów krzyżowych. Bardzo ważne jest wyeliminowanie tych nawyków tak szybko, jak to możliwe, a zwłaszcza przed pojawieniem się pierwszych zębów stałych (ok. 6 r.ż.), ponieważ od tego momentu zmian w zgryzie nie da się już wyeliminować bez interwencji ortodontycznej.

Eliminacja nawyku ssania smoczka lub kciuka nie jest prosta ze względu na rolę, jaką pełnią one dla dziecka. Pozwalają na rozładowanie emocji i radzenie sobie ze stresem. Pierwszym krokiem zawsze powinna być rozmowa z maluchem na temat tego, że ssanie smoczka lub palca szkodzi ząbkom, a mały pacjent musi być chętny i gotowy na podjęcie wyzwania, zanim rozpoczniemy jakiekolwiek leczenie ortodontyczne.

Co wspólnego ma cukier z wadą zgryzu?

Cukier i inne węglowodany powodują próchnicę – tego nie trzeba raczej nikomu przypominać. Warto jednak zaznaczyć, że próchnica w zębach mlecznych przebiega bardzo gwałtownie i szybko doprowadza do całkowitego zniszczenia zęba. Próchnicowo zniszczone zęby, z powodu groźnych ropnych powikłań, wymagają usunięcia i to właśnie tutaj rozpoczyna się związek próchnicy z wadą zgryzu. Utrata zęba mlecznego powoduje przesunięcia zębów sąsiednich i w konsekwencji niedobór (a czasem nawet całkowity brak) miejsca dla zęba stałego w przyszłości. Jest to jeden z częściej spotykanych problemów ortodontycznych, któremu całkowicie zapobiec mogłyby odpowiednia dieta i prawidłowe, dokładne, choć niekoniecznie bardzo długie, mycie zębów.

Rozwiązanie jest proste i trudne jednocześnie – ograniczanie cukru. Nie musi być ono całkowite! Można np. połączyć jedzenie słodyczy z głównym posiłkiem w ciągu dnia albo wyznaczyć jeden dzień w tygodniu, kiedy możemy jeść słodycze (np. na wzór szwedzkich słodkich sobót). Co najważniejsze, cukier nie powinien być dostarczany wielokrotnie w ciągu dnia, co dotyczy nie tylko dzieci, ale także nas, dorosłych.

Pozycja ciała

Na pozycję ciała zwracamy uwagę już od pierwszych dni życia dziecka. W łóżeczku zalecane jest lekkie uniesienie głowy niemowlęcia na poduszce, nie za małe, ani nie za wysokie. Pod kątem ortodontycznym karmienie piersią jest najlepszym sposobem karmienia, ponieważ wymaga od dziecka silnej pracy mięśniami wysuwającymi żuchwę.Jednak nie zawsze jest ono możliwe – wtedy należy pilnować, aby podczas karmienia butelką dziecko nie leżało na płaskiej powierzchni i aby jego żuchwa nie była uciskana, ponieważ może to przyhamować jej wzrost.

Kiedy dziecko zaczyna siedzieć przy stole podczas rysowania, czytania lub zabaw, warto zwrócić uwagę na jego pozycję. Szkodliwe może być podpieranie brody ręką, szczególnie jeśli jego ciało zawsze przechyla się w jedną stronę. W takich przypadkach możemy zauważyć rozwój asymetrycznych wad zgryzu, bocznych czynnościowych przesunięć żuchwy i jednostronnych zgryzów krzyżowych.

Warto też zaznaczyć, że wszystkie zaburzenia postawy ciała mogą promować występowanie oraz nasilać wady zgryzu. W przypadku zauważenia u dziecka (w każdym wieku) asymetrii ciała lub nieprawidłowej sylwetki zalecana jest konsultacja u fizjoterapeuty.

Przeczytaj też: Czy dzieci mogą polubić warzywa?

Podsumowanie

Opieka rodzica nad rozwijającym się zgryzem dziecka wymaga przede wszystkim obserwacji jego ciała oraz tego, czy sprawnie przechodzi kolejne etapy rozwoju fizycznego. Dodatkowo bardzo ważna jest codzienna profilaktyka próchnicy, która w Polsce niestety miewa się różnie i zdecydowanie mamy jeszcze ogromne pole do popisu, jeśli chodzi o zwiększanie świadomości i zaangażowania rodziców w zdrowie zębów ich dzieci.

Jeśli natomiast zauważymy rozwijające się nieprawidłowości, to pierwsza wizyta ortodontyczna powinna się odbyć nie później niż w 7 roku życia, co pozwala na wdrożenie leczenia interceptywnego (przerywającego), czyli przywracającego możliwość dalszego prawidłowego rozwoju małego pacjenta.

nawyki szkodliwe dla rozwoju zgryzu dziecka

Autorka artykułu: Ela Freisler – dentystka i ortodontka

Nazywam się Ela Freisler. Jestem dentystką, a przede wszystkim – ortodontką. Moim codziennym zadaniem jest leczenie wad zgryzu i prostowanie zębów, aby zapewnić wszystkim piękne uśmiechy. Na co dzień leczę pacjentów w każdym wieku, ale to właśnie praca z dziećmi i młodzieżą przynosi mi największą satysfakcję.

Shopping Cart