Emocje są zaraźliwe i nawet kiedy mamy pewność, co do tego, że nasze dziecko nie robi właśnie zamachu na nasze zdrowie psychiczne, możemy łatwo poczuć własną złość w obliczu złości pociechy. Warto poświęcić jej czasu, dać chwile uważności i zaopiekować się. Tak, by nie raniła naszego dziecka, ale też nie krzywdziła nas samych. Bo złości nie warto dusić w sobie, zagryzać zębów i udawać, że jej nie ma, bo ona i tak znajdzie swoje ujście. Co w takim razie z nią zrobić?
Autopromocja
W przedszkolu uczono nas szlaczków, w szkole budowy pantofelka. Zabrakło lekcji z radzenia sobie z emocjami, bądź więc dla siebie wyrozumiała, że uczysz się tego dopiero teraz jako osoba dorosła. I pamiętaj, że nauka oznacza też popełnianie błędów!
Ogromna prośba!
W przygotowanie tego nagrania włożyłam sporo pracy, dlatego mam do Ciebie ogromną prośbę! Pomóż mi dotrzeć do innych rodziców, którym to nagranie może pomóc zmienić myślenie o złości. Może wśród znajomych masz kogoś, komu warto podesłać to video? Podeślij im to nagranie mailem, Messengerem albo udostępnij na Facebooku.
Z góry bardzo, bardzo dziękuję!
A teraz zamknij drzwi, wycisz telefon, pozamykaj wszystkie inne zakładki i zobacz to nagranie do ostatniej minuty.
Po zobaczeniu tego filmu, masz już pomysł na to ,jak wspierać swoje dziecko „na zimno”, czyli jak stworzyć profilaktykę złości. Webinar, o którym w nim mówię jest już za nami. Ciągle możesz jednak kupić kurs o dziecięcej złości!
